Posty

Bzyczenie

Obraz
  Wczesna dorosłość wydawała się najlepszą rzeczą, która spotkała mnie w życiu. Poczucie niezależności połączone z wciąż lekko dziecinną chęcią odkrywania świata sprawiło, że większość wolnych chwil spędzałem poza chłodnymi ścianami bloku. Wbrew pozorom, wcale nie podzielałem praktyk rówieśniczych w przepuszczaniu pieniędzy na hektolitry wysokoprocentowych napojów. Nigdy nie byłem zbyt towarzyski. Mimo, iż lęk społeczny często dawał mi się we znaki, nie czułem się całkowicie wyobcowany ze społeczeństwa. Zebrałem wokół siebie małą grupkę przyjaciół, z którymi najczęściej korzystałem z uroków życia, niekiedy balansując na granicy prawa. Bynajmniej nie zadawałem się z ludźmi, którzy swoimi czynami reprezentowali moralny margines. Przyjaciół dobierałem sobie z rozwagą… Trafniej można by rzec, że z wewnętrznym instynktem, który prowadził mnie przez życie od najmłodszych lat. Od kiedy pamiętam, ceniłem sobie w ludziach wyjątkowość, szczerość i dobre serce, przy czym potrafiłem odnajdywać je